Witam serdecznie. Nazywam się Małgorzata i opowiem państwu jak być perfekcyjnym prawnikiem we własnym domu, nieprawdopodobnie korekt w dzisiejszych trudnych, zmieniających się czasach. Oto mój partner, Radziu, wi ar polisz Bekhams, i wspólnie przeprowadzimy was przez meandry elegancji…
Brawo, kurwa!
Porządek w każdym domu jak i życiu osobistym zaczyna się w łazience. Ileż moich związków się rozpadło przez, jako niesamowicie szczera osoba, mogę to przyznać, przez źle wyczyszczone fugi, wielokroć po udanej przygodzie chyłkiem wymykałam się świtem, zniesmaczona, i tyle mnie widział… No chyba, że spotkaliśmy się później na ściance, Warszawa to małe miasto, ale odbiegam od tematu… W celu dokładnego umycia łazienki udajemy się na pobliski targ warzywny i szukamy chętnej Ukrainki, wręczamy szare mydło i zużytą szczoteczkę do zębów, wypuszczamy z łazienki po pięciu godzinach, sprawa się komplikuje, jeśli nie mamy w domu osobnej toalety. Kogo nie stać nawet na Ukrainkę, może kupić serię diwidi z moim programem, w atrakcyjnej cenie, po zakończeniu pokazu.
Wyjazd, wyjazd!
Jako prawnicy na finiszu edukacji już doskonale wiecie co jest najważniejsze w tym zawodzie – gruby, skórzany portfel… a, donoszą mi z reżyserki, że też dobra, skórzana teczka… no i oczywiście zabójcza fryzura, Radziu, pokaż się panom, i apaszka finezyjnie owinięta wokół szyi, no rzecz jasna skuteczne perfumy, dyskretnie roztaczające woń rześkiego grejpruta i szczyptę aromatycznego cynamonu dziesięć metrów dalej, Radziu, pstryknij panom… cudowny, prawda? Aż żal, że już nie będziecie dłużej jeździć na studia tramwajem, tylko własnymi limuzynami, Radziu pokaż panom zdjęcia.
RM Pako Lorente!
Widzę na sali też panie i jeśli po pięciu latach nadal nie wiecie jak bogato się ożenić i następnie jak najkorzystniej rozwieść, to traciłyście tu tylko czas i nie jestem w stanie w ogóle wam pomóc. Ewentualnie możecie się zgłosić na casting do drugiej serii mojego najnowszego programu, jak już wrócę z Azji, w nowej ramówce. Jadłam węża…
Już nie ma czasu, gramy na chaos!
Im więcej rzeczy umiesz, im więcej książek przeczytasz, im więcej dobrych dań zjesz, tym bardziej jesteś bogata, tym bardziej możesz osiągnąć więcej. To wszystko połączone razem daje obraz nowoczesnej, pewnej siebie fajnej, zrealizowanej, spełnionej kobiety, tak o sobie myślę. Studia jednego syna już opłaciłam, teraz zarabiam na studia drugiego, mam teraz mniej mejkapu. To było dla nas bardzo miłe doświadczenie. Bez Radzia nigdy, to jest jedyna refleksja…
Cóż mogę powiedzieć po takim spotkaniu? Szybko stracone trzy bramki ustawiły mecz. Walczyliśmy. I gratulacje dla Gorzowa!