Nir Fir Dojcze

Nie można tak sobie wejść. Trzeba zadzwonić z portierni i potwierdzić przepustkę, a i tak strażnicy w czarnych mundurach rewidują cię jak polskiego bandytę. Po przeszukaniu pakuję swoje graty do torby i ruszam topiącym się asfaltem, nigdzie ani jednego drzewa, wycięte jeszcze w 2017 roku,  w czasie w którym ta historia ma swój przerażający początek.

Europę opanowała wtedy fala islamistycznego terroryzmu i na granicy na Odrze pojawiły się miliony uchodźców. Polski, bo już nie polskojęzyczny,  rząd chciał zablokować tę migrację, jednak bez wyjścia z Unii Europejskiej okazało się to niemożliwe. Wstyd przyznać, ale wykazaliśmy się nadmiernym humanitaryzmem i humanizmem, jedynie Bosak przestrzegał przed podmianą populacji, część myślała jedynie o ekonomicznej korzyści związanej z napływem białych, zamożnych Europejczyków i dlatego teraz jesteśmy w czterech literatach. Pardon, literach. Naprawdę nie chodziło mi tym Razem o Żulczyka, Twardocha, Szostaka i Orbitowskiego, ale mogę się podzielić obiektywną opinią – pierwszy umarł przedwcześnie, drugi uciekł do Rajchu niespłaconym mercem i teraz klepie biedę na kasie w Aldim, trzeci to niespełniony talent, ale ma dopiero 60 lat, jeszcze się rozwinie, a ostatni…. ech…

Trawniki równo przystrzyżone, na co drugim dumnie szczerzy się pod flagą biało-czerwoną krasnal. Pracujący w ogrodach polscy Niemcy machają do mnie przyjaźnie i krzyczą „dzień dobry” z zabawnym akcentem, ich dzieci szwargoczą po polsku aż miło posłuchać. „Hej” odpowiadam i uśmiecham się równie szeroko, teraz trudno o każdą robotę, od kiedy przyjęliśmy pięć milionów repatriantów z Zachodu, ale myślę sobie swoje – Dziadka mi łajzy umordowaliście. A co, to może nieprawda? Nie umarł w wieku 83 lat w szpitalu w Osnabruck? Umarł i leży w tamtej ziemi, a naszą skopują.

10 złotych polskich napiwku. Jak ich stać na mieszkanie w ogrodzonym osiedlu to daliby więcej albo przynajmniej w euro. A co, nieprawdą jest, że biorą renty i emerytury stamtąd, bo tu mogą żyć jak paniska i żadna bomba im nie wybuchnie, co najwyżej po mordzie dostaną, za obmacywanie naszych kobiet? Prawda to.  Te kobiety, szkoda gadać.

Czytałem w internecie zresztą, że od początku był taki plan. W Brukseli specjalnie wymyślono zagrożenie islamskie, ichnie służby sfingowały szereg zamachów, by zająć Polskę pokojową migracją z zachodu. Nie udało się Barbarossie, nie udało Krzyżakom ani Hitlerowi, to taki fortelik, jak mawiał Imć Zagłoba, sobie umyślili. I my, Polacy, witaliśmy pierwszych „uciekinierów” chlebem i solą, dumni ze swego człowieczeństwa, a strzelać powinniśmy, kanonierki na Odrę wprowadzić i bez litości pruć z katiusz aż pod berliński ring, by nikomu do głowy nie przyszła przeprowadzka.

I znowu obszukują na wyjściu, tym razem czy czegoś nie ukradłem. A co tu ukraść można, jak wszędzie się rozplenił niemiecki ordung i nawet nieliczni Polacy w tym getcie niemieckich emigrantów, do którego nawet policja wstydzi się wjeżdżać w swych elektrycznych samochodach, wszystko łańcuchami przymocowali? Przynajmniej naplułem im do tej pizzy. I powiedziałem, że to nowy sos. Teraz nie wejdą do raju, bo człowieka zjedli, kanibale.

Jeszcze Polska nie zginęła!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s