Pieczątka

Budzik w telefonie był nastawiony na 5:59, jednak Sondzia zawsze budził się przynajmniej piętnaście minut wcześniej. Leżał wpatrzony w sufit, a dokładnie w to miejsce, gdzie musiał znajdować się sufit, jednak w klitce było tak ciemno, że nigdy dotychczas nie udało mu się dostrzec ani jednej rysy na spartaczonej gipsdece przy zgaszonym świetle.

O szóstej udał się do aneksu kuchenno-sanitarnego by zaparzyć kawę, oddać się ablucjom, ogolić – brzytwą Ockhama, jak prawdziwy prawnik – wypić kawę i załączyć radio na Trójce. Zawsze w dokładnie tej kolejności. Wolał nie śpiewać o wolności podczas golenia.

Pozostawało tylko złożyć służbowy koc i jaśka, malutką poduszkę, którą otrzymał po wymianie setek majli z działem technicznym Sondu i teraz co miesiąc potrącano mu z pensji odpowiednią sumę za pranie poszewki. Była to nie byle jaka poszewka, bo ze Sławomirem Wojciechowskim cieszącym się po kolejnej bramce z kornera, którą to poszewkę z poszetką z Adasiem Bałą zakupił w jednym ze sklepów internetowych słynnej katowickiej GieKSy.

O godzinie siódmej siedział więc już Sondzia za biurkiem w stroju urzędowym, przynajmniej od pasa w górę, poniżej nie można być pewnym, ponieważ obiektywny narrator, rozmyślając o sprawach tak niepoważnych, przegapił  moment rozpoczęcia służby społeczeństwu przez Sondziego, a prawnicy katowiccy wykazują pewne tendencje do ekstrawagancji.

Zaczął czytać.

Zwykły człowiek. Niewyróżniający się z tłumu. Mógłbyś pomylić go z każdym innym. Na dołączonych zdjęciach podobny zupełnie do nikogo, odcinała się jedynie niezdrowa morska opalenizna.

Sondzia przez moment zastanawiał się, której pieczątki użyć. I wtedy znalazł dopisek: Twórca Skali Post-Mortema. To zmieniało postać rzeczy, to zmieniało wszystko. Będzie musiał dokładnie przeczytać teczuszkę.

Westchnął. I zaczął odruchowo pocierać nadgarstek. Oby to nie była sprawa na największą pieczątkę.

1 komentarz do “Pieczątka

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s